Imprezy i uroczystości
Wydawanie świadectw maturalnych
- Szczegóły
Świadectwa dojrzałości dla absolwentów, którzy przystąpili do egzaminu maturalnego w 2020 r., będą wydawane przez wychowawców klas w oknach sal od strony boiska szkolnego 11 sierpnia 2020 r. w godzinach 10.00 - 14.00. Wyniki egzaminu będzie można sprawdzić na stronie OKE (Login i hasło zostały przekazane przez wychowawcę klasy).
Do egzaminu maturalnego w terminie poprawkowym może przystąpić absolwent, który nie zdał egzaminu wyłącznie z jednego przedmiotu obowiązkowego w części pisemnej, pod warunkiem, że:
1. przystąpił do wszystkich egzaminów z przedmiotów obowiązkowych w części pisemnej i żaden z tych egzaminów nie został mu unieważniony
oraz
2. przystąpił do egzaminu z co najmniej jednego przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym w części pisemnej i egzamin ten nie został mu unieważniony.
Absolwent składa w terminie 3 dni roboczych od dnia ogłoszenia wyników egzaminu maturalnego (nie później niż do 14 sierpnia 2020 r.) na ręce przewodniczącego zespołu egzaminacyjnego pisemne oświadczenie o zamiarze przystąpienia do egzaminu maturalnego z danego przedmiotu w terminie poprawkowym (załącznik 7), zgodnie z deklaracją ostateczną.
Część pisemna egzaminu maturalnego w terminie poprawkowym odbędzie się 8 września 2020 r.
MP
Słowo od Dyrektora
- Szczegóły
Drodzy uczniowie Nafty, szanowni Nauczyciele, Rodzice, Pracownicy szkoły,
zwracam się do Was ze słowami podziękowania i wyrazami szacunku za trud włożony w tegoroczną pracę. Nigdy nie doświadczyliśmy tak zaskakującego czasu, który zamknął nas w domach, odizolował od bezpośredniego kontaktów, zmusił do przeorganizowania struktury nauczania i dostosowania jej do potrzeb sytuacji. Dla nas wszystkich był to czas wielkiej próby i lekcja odpowiedzialności. Liczę na to, że we wrześniu spotkamy się wszyscy twarzą w twarz i, że będzie to najbardziej radosny wrzesień w historii szkoły. Wyobrażam sobie, jak we wrześniu przeciskam się przez korytarze Nafty i słyszę Wasze głośne rozmowy. Brakowało mi tego w ostatnich miesiącach. W tym trudnym czasie stała się rzecz niezwykła - wielu zaczęło tęsknić za szkołą. Rzadko się zdarza, aby perspektywa powrotu w szkolne mury stawała się marzeniem - a jednak.
Pragnę serdecznie pogratulować moim uczniom, którzy otrzymali stypendia starosty pilskiego, świadectwa z wyróżnieniem oraz każdemu, kto osiągnął swój mały sukces, na miarę swoich możliwości. W czasie okresu zdalnego nauczania braliście nadal udział w konkursach, projektach, kontynuowaliście rozpoczęte wcześniej inicjatywy, za co Wam bardzo dziękuję.
Drodzy uczniowie, przetrwaliście! Jestem z Was dumny. Dziękuję nauczycielom, którzy potrafili odpowiedzieć na wyzwania nowej rzeczywistości, którzy odnaleźli się w szkole online i pomogli odnaleźć się w niej uczniom. Dziękuję rodzicom, za pomoc, wsparcie, życzliwość i zaufanie, którym obdarzyli naszą szkołę. Wszystkim pracownikom szkoły dziękuję za trud, pracę i wspierającą obecność.
Życzę Wam radosnych, bezpiecznych wakacji,
do zobaczenia we wrześniu :)
Marek Wasilewski
Miesięczna Julia walczy z rakiem oczu. Potrzebne pieniądze na operację
- Szczegóły
Julia z Piły ma dopiero miesiąc. Jednak już na początku życia czyha na nią śmiertelne zagrożenie. To nowotwór złośliwy - siatkówczak obuoczny. Jedyną szansą dla dziewczynki jest leczenie w Stanach Zjednoczonych. Rodzice proszą o pomoc. [Mama Julii jest absolwentką naszej szkoły].
Julia przyszła na świat pod koniec kwietnia. Na początku nic nie wskazywało, że wydarzy się dramat. Mamę Julii [absolwentkę Nafty] zaniepokoiły refleksy w źrenicach. Kobieta zgłosiła się z dzieckiem do lekarza. Wstępna diagnoza ścięła z nóg.
- Dziewczyna zadzwoniła do mnie z płaczem, że mała ma zdiagnozowanego siatkówczaka obuocznego. W dalszym ciągu nie dowierzałem, przyjechałem do Wałcza i następnego dnia wyruszyliśmy do Krakowa do kliniki uniwersyteckiej, żeby potwierdzić to albo zaprzeczyć temu. Liczyłem na to, że ten koszmar się nie spełni, że to jest tylko sen - opowiada Jacek Czerepaniak, tata Julii.
Niestety. Lekarze z Krakowa potwierdzili, że stan Julii jest poważny. Oczy dziewczynki zaatakował złośliwy nowotwór.
- Okazało się, że stan jest bardzo poważny. Niestety guzy wypełniają całe oczka małej. Najgorsze jest to, że nowotwór ten lubi dawać przerzuty. W sytuacji przerzutów dla córki tak naprawdę nie ma ratunku - płacze Patrycja Lorenc, mama Julii.
Dlatego tak ważny jest czas. Przerzutów, póki co nie ma. Dziewczynce można uratować nie tylko życie, ale i wzrok. Szansą jest terapia w Stanach Zjednoczonych.
- I praktycznie wyleczalność tej choroby wynosi ponad 90 proc. Jest ot dla nas niezwykle budujące, bo tylko dzięki temu jesteśmy w stanie normalnie funkcjonować. Dlatego też bardzo zależy nam na tym, aby jak najszybciej znaleźć się w klinice doktora Abramsona - dodaje Patrycja Lorenc.
Na uratowanie Julii potrzeba aż miliona złotych. Dobra informacja jest taka, że aby rozpocząć leczenie, wystarczy wpłacić ponad 360 tys. zł. Resztę później. Aby jak najszybciej zebrać pieniądze rodzina i przyjaciele zorganizowali zbiórki i licytacje.
- Można zalicytować bardzo fajne nagrody. Mamy przejażdżkę z wicemistrzem motocyklowym, mamy różne rzeczy do domu, zabawki, także naprawdę myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Natomiast należy pamiętać, że każda kwota jest ważna tak naprawdę, każda złotówka tutaj się liczy - mówi Patrycja Karczewska, ciocia Julii.
Charytatywne licytacje dostępne są na Facebooku Licytacje dla Juleczki. Na stronie siepomaga.pl powstała także zbiórka. Potrzeba jeszcze ponad 750 tys. zł.
Autor: Artur Maras
Źródło: asta24.pl
O CZYM NALEŻY PAMIETAĆ PODCZAS EGZAMINU!
- Szczegóły
MEDIALNI W PROJEKCIE MASTERCLASS
- Szczegóły